poniedziałek, 13 maja 2013

Weekendowo

Weekend minął bardzo szybko. Wydaje mi się, że coraz bardziej przyśpiesza czas, a w szczególności skracają się wolne dni. Chociaż tutaj tak właściwie nie mamy wolnych dni. Pracujemy razem i symulujemy życie razem, więc spotykamy się na wielu płaszczyznach prywatnych i zawodowych.
Staram się, żeby w moim przypadku oba obszary nie kolidowały ze sobą. Poza tym lubię i mogę spędzać trochę czasu w samotności, tym bardziej, że w ciągu dnia jestem bombardowana ludźmi i sprawami do załatwienia.
Z tego powodu, że cała Polska ekipa w sobotę pracowała, ja postanowiłam zrealizować swój muzealny plan.
Muzeum Techniki było otwarte od 9 - 13, więc musiałam się zerwać niemalże o świcie, co nie jest trudnością ze względu na mojego świergolącego przyjaciela, który chyba wybrał sobie mój balkon na poranne amory.
Swoją siedzibę ma tutaj duża chorwacka firma energetyczna KONCAR, zatem ta część ekspozycji jest bogato rozwinięta.
Jest również pokój Tesli i organizowane są tam pokazy dla młodzieży.
Lało jak z cebra więc przeszłam się pieszo do centrum i tam trafiłam do Muzeum Historii Naturalnej z kamieniami, meteorytami, martwymi zwierzętami w formalinie i owadami. Dodatkowo uruchomiona była wystawa żywych jadowitych węży, z którymi się bardzo polubiłam, do tego stopnia, że ludzie prosili, żeby stawała przy szybie terrarium, a one podpełzały i przyglądały się mojej jaskrawej chuście.

Później poszłam zobaczyć obrazy Picassa, przyjechały tutaj na dwa miesiące, ale nie było jamnika, przez co byłam trochę zawiedziona. Na zdjęciach był jedynie kot i hart.
Przestało padać, więc przysiadłam na obiedzie  i zadzwonił jeden z współpracowników, że wybierają się na kręgle.
Zawsze jest to super frajda, więc bawiliśmy się całkiem dobrze. Później wpadliśmy do Jazz Cafe, gdzie piłam chyba najlepszą Medice jak do tej pory i dalej do jednego klubu Jabuka, gdzie wyskakałam się na całego przy rockowej muzyce z Depeche Mode i latach 80.

W niedziele za to musiałam obejrzeć zaległe odcinki Gry o tron, ale pogoda nie zachęcała do dalszych aktywności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz