piątek, 10 maja 2013

W eterze

Po długiej nieobecności i ciężkich walkach udało mi się w końcu, założyć internet więc wracam w eter.

Pracy mam bardzo dużo, nie spodziewałam się, że aż tak będą mnie tu męczyć, ale dajemy sobie z Mihovilem radę pierwszorzędnie.
Długi weekend majowy spędziłam na zwiedzaniu wybrzeża, zjechaliśmy Zadar, Trogir i Split, jak się okazało byliśmy całkiem niedaleko najpiękniejszych plaż Chorwacji w rejonie miejscowości Makarska, dlatego następnym razem trzeba obrać kurs na tamte rejony.


 Tutaj mój nowy przyjaciel ćmolot i stary przyjaciel Balusiek w Splicie. Marta w Trogirze, jedną nogą w morzu i Marta na jeziorach Plitvickich, próbuje utrzymać Balusiaka.

Poza tym słucham teraz non stop Depeche Mode po tym jak był ich weekend na VH1 i leciały wszystkie hiciory. Poza tym niebawem koncert, więc muszę odświeżyć sobie dyskografię.
Na jutro zapowiadają deszcz, więc Muzeum Techniki jak najbardziej aktualne. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz